Podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra, przy wsparciu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podkreślił dziś, że polski drób jest bezpieczny i nie ma żadnego zagrożenia dla konsumentów. Uczestnicy konferencji zaakcentowali, że mięso, zwłaszcza drobiowe, nie jest spożywane na surowo, a poddane obróbce cieplnej, jest bezpieczne.

Rolnicy oraz przedsiębiorcy branży spożywczej, wspierani przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wyrazili zadowolenie, że jedzenie przygotowane z polskiego drobiu jest bezpieczne i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia konsumentów.

Podsekretarz stanu Krzysztof Ciecióra nawiązał do tego, że obróbka cieplna mięsa drobiowego jest istotna w procesie jego przygotowania i wpływa na jego bezpieczeństwo. Uczestnicy konferencji podkreślili, że polski drób jest zdrowy i bezpieczny dla konsumentów.

Na dzisiejszej konferencji prasowej w Resorcie Rolnictwa wzięli udział m.in. główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk, dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach profesor Stanisław Winiarczyk oraz prezes Związku Polskiego Mięsa Witold Choiński. Celem spotkania było omówienie niebezpiecznych tez zawartych w artykule na temat zakażeń kotów wirusem H5N1.

„Ministerstwo Rolnictwa wyraźnie zaznacza, że artykuł w Gazecie Wyborczej na temat wirusa ptasiej grypy wykazuje wyraźne braki w badaniach i niesprawdzone informacje. Nie możemy potwierdzić jego treści i skłaniać się ku nieprawdziwym doniesieniom” – powiedział wiceminister.

Podsekretarz stanu zauważył, że polski sektor drobiarski jest jednym z najbardziej dochodowych w Europie, co potwierdzają między innymi wyniki eksportu na poziomie 3,2 mld euro.

„Utrzymując najwyższe standardy jakości żywności, nasze rolnictwo jest wizytówką naszego kraju. Dlatego jesteśmy zdecydowani walczyć o dobre imię naszych rolników, którzy wykonują ogromną pracę, aby zapewnić wyśmienite produkty. To właśnie dzięki nim nasza gospodarka może się rozwijać” – powiedział wiceminister.

Laboratorium Wirusologii w Małopolskim Centrum Biotechnologii wystosowało oświadczenie w odpowiedzi na materiał prasowy, w którym sugerowano, że wyniki badań zespołu profesora Krzysztofa Pyrcia wykazały, że koty zakażają się wirusem ptasiej grypy H5N1 za pośrednictwem skażonego mięsa pochodzącego z drobiu polskiego.

Profesor Krzysztof Pyrć stwierdził wyraźnie: „Nasze badania nie wykazały, że koty mogą zarazić się wirusem H5N1 poprzez skażone mięso pochodzące z drobiu polskiego”.

Laboratorium Wirusologii wyraźnie zaznacza, że przeprowadzone przez nich badania nie dostarczyły dowodów na wspomnianą wyżej korelację.

Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy w Puławach, pod kierownictwem profesora Stanisława Winiarczyka, jest jedynym w Polsce laboratorium referencyjnym, akredytowanym przez europejskie laboratorium w Padwie. Jego zadaniem jest monitorowanie szerzących się chorób zakaźnych wśród zwierząt domowych.

Profesor Winiarczyk zauważył również, że żadna z osób mających domowe koty zarażone wirusem H5N1 nie zachorowała. Jest to kolejny dowód na skuteczność środków zapobiegawczych, stosowanych przez Państwowy Instytut Weterynaryjny.

Profesor podkreślił, że spośród tysiąca znanych przypadków zachorowań ludzi na wirus H5N1, nie ma ani jednego, który pochodziłby od kota.

Główny lekarz weterynarii Paweł Niemczuk zaznaczył, że wszystkie mięso, które trafia do obrotu jest dokładnie sprawdzane, zarówno przed jak i po uboju.

Prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński zaapelował o większą odpowiedzialność w sferze medialnej. Zaznaczył, że polski sektor drobiarski stoi na bardzo wysokim poziomie w skali europejskiej i światowej.

Polska jest liderem w produkcji drobiu w Europie, zajmując czwarte miejsce na całym świecie.

Naczelny Inspektorat Weterynarii podtrzymuje swoje stanowisko w zakresie bezpieczeństwa mięsa i jego jakości.

Prezes Choiński podkreślił, że wszystkie sukcesy w sektorze należy wykorzystać, aby przyczynić się do osiągnięcia dalszych celów.

Serwis PAP umożliwia przesyłanie komunikatów bez ingerencji w jego treść. Wszelka odpowiedzialność za komunikaty spoczywa na ich nadawcy, zgodnie z warunkami zawartymi w przepisach ustawy Prawo Prasowe.

Informacja dystrybuowana przez: pap-mediaroom.pl